Forum sojuszu TRAVA

TRAVA by żyło się lepiej


#1 2009-01-17 15:33:00

Hubal

Travnick

Skąd: Dublin
Zarejestrowany: 2008-10-09
Posty: 235

Pytanie do Alko

Jaro, tylko bez obrazania sie prosze.
Jak mozesz to powiedz nam do czego Ty dazysz???
Nie jestem w stanie zrozumiec Twojego zachowania i postepowania. Ciagle strzelasz jakies fochy, odchodzisz, przychodzisz, rezygnujesz ze stanowiska, wracasz... itd. itp.
Przyklad tylko z ostatniego tygodnia:
http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=632
I juz widac pierwsze zaprzeczenie Twoich slow:
http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=656
Teraz prosisz a wlasciwie zadasz!!! abys mial mozliwosc pisania massow - to kolejne zaprzeczenie.

Robisz z nas wszystkich debili.

Ja juz mam tego serdecznie dosc.
Przykro mi to powiedziec, ale wlasciwie kazda incjatywa Marcina, czy tez moja, byla w jakis sposob przez Ciebie torpedowana.

OBECNA SYTUACJA - ECO MA NAS W DUPIE I LUXP ROWNIEZ!!!

Wez prosze ponownie odpowiedzialnosc za sojusz, ustaw sobie pomocnikow i doprowadz do konca to co zaczales. Ludzie chca abys byl Ich Prezydentem, wiec dzialaj!!!

Zawsze pisze to co mysle
Poza tym to jestes moim dobrym kumplem

Pozdrawiam,
Hubert

Offline

 

#2 2009-01-17 16:06:31

Alkoholikus

Gość

Re: Pytanie do Alko

1. http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=656

Odpowiedź:

- Vovin do mnie pisze, jak są jakieś problemy. Odpowiedziałem, że nie jestem Władzą i nie ze mną rozmawiać o stosunkach miedzy EKO i Travą. Co mam zrobić w wypadku gdy on chce ze mną rozmawiać?
Ustaliliśmy, że będziemy omawiać tylko kwestie sporne między EKO i Travą i nic więcej.
- Atryda-Matecznik też do mnie zagaduje kiedy będziemy atakować i kogo z Coletivo. Co mam powiedzieć gdy twierdzi, że i tak mam dużo do powiedzenia?


2. http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=632

Odpowiedź:

Bardzo przepraszam, ale Marcin chciał żebyśmy ogłosili publicznie, że Marcin jest władzą, gdy to zrobiłem jak najbardziej publicznie, to wychodzę na wała jakiegoś niezdecydowanego.
Namawiałem Marcina długo żeby został wodzem i zdecydowanie twierdzę, że nie chcę być w Radzie. Wszyscy i z każdą sprawą piszą do nas. Odpisuję, że od tego jest Rada, ale i tak za chwilę mam kolejną wiadomość z serii "co mam zrobić".

Mam swoją przemiłą czteroosobową TRAVĘ 2 i tam sobie szefuję - mnie to wystarczy , ponieważ władzy nie pożądam.
Poprosiłem o możliwość pisania massów, ale nie żądałem - jeśli nie dostanę takiej możliwości, to przecież się nic nie stanie.

Proszę o podanie przykładów na moje torpedowanie Waszych działań. Trochę nie wiem, o co chodzi.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie musisz mnie Hubercie zapewniać o naszych stosunkach dobro-koleżeńskich, bo bardzo Ciebie lubię i mam pełne zaufanie do Ciebie, cokolwiek powiesz krytycznego pod moim adresem nie będzie odebrane jako napaść, ale wytknięcie błędów, które każdy popełnia, i które należy wytykać.

Pozdrawiam serdecznie - Jarogniew

 

#3 2009-01-17 18:43:19

Hubal

Travnick

Skąd: Dublin
Zarejestrowany: 2008-10-09
Posty: 235

Re: Pytanie do Alko

Alkoholikus napisał:

1. http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=656

Odpowiedź:

- Vovin do mnie pisze, jak są jakieś problemy. Odpowiedziałem, że nie jestem Władzą i nie ze mną rozmawiać o stosunkach miedzy EKO i Travą. Co mam zrobić w wypadku gdy on chce ze mną rozmawiać?
Ustaliliśmy, że będziemy omawiać tylko kwestie sporne między EKO i Travą i nic więcej.
- Atryda-Matecznik też do mnie zagaduje kiedy będziemy atakować i kogo z Coletivo. Co mam powiedzieć gdy twierdzi, że i tak mam dużo do powiedzenia?

Jaro. Skoro powiedzialo sie "A" trzeba i "B" powiedziec
Dales do publicznej wiadomosci info o Twojej calkowitej rezygnacji i poinformowales, ze Marcin bierze na siebie caly ten balagan. Potem Twoj post odnosnie problemow z ECO, ktory wyraznie "mowi", ze w dalszym ciagu krecisz sie gdzies w okolicy zarzadu i dyplomacji. Moim zdaniem to Marcin powinien poinformowac o tym czlonkow sojuszu i to On powinien zbierac informacje o ktore w tym poscie zabiegasz. W przeciwnym razie pozycja Ovcy jest marionetkowa. Zobacz jakie byly odpowiedzi na Twoj post... miedzy innymi "Alko na prezydenta"!!! W jakim swietle stawia to pozycje Marcina???

A to, ze vovin czy Artur prowadzili z Toba rozmowy, to ich wynik w pierwszej kolejnosci powinien dotrzec do Marcina
Alko po prostu poprowadz ten sojusz do konca serwera skoro ludzie z wewnatrz i z zewnatrz o to zabiegaja.


Alkoholikus napisał:

2. http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=632

Odpowiedź:

Bardzo przepraszam, ale Marcin chciał żebyśmy ogłosili publicznie, że Marcin jest władzą, gdy to zrobiłem jak najbardziej publicznie, to wychodzę na wała jakiegoś niezdecydowanego.
Namawiałem Marcina długo żeby został wodzem i zdecydowanie twierdzę, że nie chcę być w Radzie. Wszyscy i z każdą sprawą piszą do nas. Odpisuję, że od tego jest Rada, ale i tak za chwilę mam kolejną wiadomość z serii "co mam zrobić".

J.W. wracaj i dzialaj!!!

Alkoholikus napisał:

Mam swoją przemiłą czteroosobową TRAVĘ 2 i tam sobie szefuję - mnie to wystarczy , ponieważ władzy nie pożądam.

Jezeli nie wrocisz do zarzadu sojuszu glownego, to mam nadzieje, ze pozwolisz aby T2 nie byla izolowana od sojuszu glownego. Co do nazwy to szczerze powiedziawszy numer 2 chcialem przypisac obecnej Travce, ale to nie jest az tak istotne.

Alkoholikus napisał:

Poprosiłem o możliwość pisania massów, ale nie żądałem - jeśli nie dostanę takiej możliwości, to przecież się nic nie stanie.

Kiedys wspolnie z Kasia i Marcinem uswiadamialismy ludzi z sojuszu, ze tylko osoby bedace w zarzadzie maja prawo do pisania massow... Ale skoro jestescie tworcami i wlascicielami TRAVY to mysle, ze to nie jest problem.

Alkoholikus napisał:

Proszę o podanie przykładów na moje torpedowanie Waszych działań. Trochę nie wiem, o co chodzi.

Glownie mialem na mysli Twoje wczesniejsze decyzje, ktorych nie konsultowales z nami a czesto byly sprzeczne z naszymi oczekiwaniami i pomyslami. Rowniez kilka decyzji personalnych i nazwijmy to zbyt ostre bo publiczne lajanie (np. WLOKOC)
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Alkoholikus napisał:

Nie musisz mnie Hubercie zapewniać o naszych stosunkach dobro-koleżeńskich, bo bardzo Ciebie lubię i mam pełne zaufanie do Ciebie, cokolwiek powiesz krytycznego pod moim adresem nie będzie odebrane jako napaść, ale wytknięcie błędów, które każdy popełnia, i które należy wytykać.

Pozdrawiam serdecznie - Jarogniew

A najwazniejsze, ze nie masz mi za zle tego co napisalem
Zabawa czy tez gra nie moze przeciez dzielic ludzi

Pozdrawiam,
Hubert

Offline

 

#4 2009-01-17 18:49:05

Zara

.             

11181793
Zarejestrowany: 2008-10-09
Posty: 438
Punktów :   

Re: Pytanie do Alko

Co prawda  nie jestem Alko-lecz przepraszam iż się wtrącę - odnośnie  wiadomości masowych.W zasadzie Ja optowałam za uzyskaniem takich praw,gdyż co nie którzy gracze Nasi zwracają się z prośbą o wysyłanie takowych przezemnie....prośby tyczyły defa-,zboża,konsuli itp,czyli spraw ważnych i bieżących.

Trochę ciężko im było przyjąć do wiadomości iż takich uprawnień nie posiadamy..

Offline

 

#5 2009-01-17 19:02:52

owieczka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-31
Posty: 0
Punktów :   

Re: Pytanie do Alko

To może i ja wtrącę się; krótko.

Alko zgadza się że namawiałeś mnie żebym został "siłą przewodnią" nie było mowy o żadnym szefowaniu.
http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=563

Ustaliliśmy wspólnie, że kolektywnie będziemy podejmować decyzję- te mniej istotne,a ja tylko doraźnie jak rada nie może się wypowiedzieć!!

Po czym Wy opuszczacie ostentacyjnie zarząd a Alko piszę post na forum, który robi ze mnie "pazernika" na władzę, który uciskał Was.

Absolutnie mnie nie dziwi, że ludzie do Was piszą ja na ich miejscu robił bym tak samo- ja w tym układzie jestem dla ludzi tylko figurantem.

Gdyby nie to że czuję się odpowiedzialny za tę setkę graczy, stanowisko to bym rzucił w cholerę....

I ciągle mam nadzieję że jednak Alko weźmiesz ster tego sojuszu w swoje ręce

Pozdrawia Was Marcin- chory, z chęci posiadania władzy

Offline

 

#6 2009-01-17 19:20:11

Zara

.             

11181793
Zarejestrowany: 2008-10-09
Posty: 438
Punktów :   

Re: Pytanie do Alko

Marcinie z całym szacunkiem do Twojej osoby...

Przejrzyj Nasze rozmowy na gg-zwłaszcza te ostatnie-odnośnie siły przewodniej i "namaszczenia".

Dalej-już dużo wcześniej proponowałam wspólną rozmowę i wyjaśnienie bolących Was kwestii..niestety fochy,fochy i jeszcze raz fochy...pewnie były powody do Nich,lecz wszystko  można wyjaśnić przy odrobinie chęci...lecz tej chęci gdzieś tutaj zabrakło.

Co do siły przewodniej-osobiście dla  mnie takowa nie musi być-jest rada i to wystarczy.Wiem iż głównym powodem zaistniałej sytuacji,było podejmowanie decyzji,bez akceptacji pozostałych członków rady.Jednakże sytuacja nie raz tego wymagała..trudno było czekać do poznych godzin nocnych na członka rady aby wyraził swoje zdanie...

Tworzymy razem sojusz-to miała być gra i zabawa-jednak od jakiegoś czasu przeistoczyła się we wzajemne obrażanie itp.

I teraz przemyślcie sobie-o co jest te obrażanie?-skoro bardzo się wszyscy lubimy (bo tak jest   ) hmm wiecie o co-o zwykłą grę internetową..niestety.

Offline

 

#7 2009-01-18 00:52:36

Alkoholikus

Gość

Re: Pytanie do Alko

To jeszcze na koniec takie małe cosik i pozwolę sobie zacytować KLASYKA:

"Jak się bawić, to się bawić - drzwi rozjebać, nowe wstawić"

Bawmy się więc, bo czas płynie i szkoda go bardzo na spory.

Pozdrawiam serdecznie - Jarogniew.

 

#8 2009-01-18 02:09:55

owieczka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-31
Posty: 0
Punktów :   

Re: Pytanie do Alko

Pozwoliłem sobie przenieść wątek- niech nasze dylematy zostaną tylko naszymi.

Kasiu przejrzałem nasze rozmowy i:

Piszesz, że nie widzisz potrzeby namaszczania kogoś na wzór lidera a jednoczenie wątek : http://www.trava.pun.pl/viewtopic.php?id=563 powstał po konsultacji z Tobą, mało tego na pytanie 5 odpowiedziałaś "Tak,lecz wiem iż Jarogniew nie będzie chciał."

Piszesz też, że nie mogliście czekać do późna w nocy z decyzjami na pewnego członka zarządu ( czytaj mnie)  i podejmowaliście je be zemnie (Hubert wtedy był poza zarządem) ale z tego wynika że:

1. Jednak jest ktoś potrzebny to załatwia małych bieżących  sprawa- siła przewodnia.
2. Dziwną sprawą jest, że namawialiście mnie -mimo mojej nie dyspozycyjności- abym zajął to stanowisko:  ja od początku Alko widziałem na tym miejscu.

A po tym wszystkim odchodzicie jakby obrażeni na mnie! Co ja Wam zrobiłem? Jeśli jest potrzeba już w tej sekundzie zdaje stanowisko, konto również mogę. Czuję się niemal jak wróg Wasz- bardzo to przykre bo nie zrobiłem NIC abyście mogli tak myśleć.

Odechciało mi się grać szczerzę mówiąc- bardzo przykra ta konstatacja ale niestety prawdziwa.


PS.

Felek ma zielone światło aby zostać w sojuszy - kilka godzin negocjacji i jest skutek:) Dużo mnie to kosztowało (trochę musiałem nakombinować się) ale cel uświęca środki.......

Offline

 

#9 2009-01-18 09:03:41

Alkoholikus

Gość

Re: Pytanie do Alko

Forsowałem przez kilka dni OBWARZANKA i też dostała zielone światło, ale nie o to przecież chodzi żeby stale toczyć batalie o graczy, którzy parę tygodni temu wylali się na nasz sojusz i stawać koalicjantom w poprzek.

"Jednak jest ktoś potrzebny to załatwia małych bieżących  sprawa- siła przewodnia."  -  Do tego nie trzeba siły przewodniej, tylko Rady.

Jeśli widzę, że "coś" nie jest dobrze, to nie czekam na osobę odpowiedzialną za to "coś" tylko podwijam rękawy i naprawiam. To jest jak z samochodem. Zepsute koło na drodze wymieniam sam, a nie jadę na flaku do wulkanizacji. Jak będę czekał na "specjalistę" i jechał do niego na kiszce, to mogę od razu kupić nową oponę.Żeby wypieprzyć "czerwonaka" z sojuszu nie trzeba mieć super błogosławieństwa, bo "czerwonak" sam nam je daje. Żeby przyjąć osobę nową też nie trzeba jakoś super stanowiska - zapodać temat na Forum, ludzie się wypowiedzą, a do tego trzeba tylko kogoś z EKO i LuxP do konsultacji i już.
Natomiast tematy istotne dla sojuszu jak podpisywanie paktów czy ich zrywanie, to już jest inna para kaloszy - Rada jest potrzebna, a czasem wystarczy jeden głos (właśnie tej siły przewodniej), bo i tak mamy przeważnie wspólne zdanie na niemal każdy temat.

Dla informacji dodam, że nie dlatego zbyłem stanowisko w sojuszu, że strzeliłem focha na kogoś, ale dlatego, że ta gra ma mnie cieszyć, a nie dołować i nie mam na myśli naszego sojuszu. Zaczęło mnie męczyć otrzymywanie wiadomości od graczy EKO w stylu "my jesteśmy EKO i jesteśmy wszyscy w Radzie sojuszu, bo jesteśmy w EKO". Po kilku takich wiadomościach doszedłem do wniosku, że mam w dupie tę mordęgę, a że Marcin chciał przez nas publicznego namaszczenia, to mnie dwa razy nie prosić. Może nie wyszło najładniej, ale za to skutecznie

Mógłbym tutaj jeszcze sobie coś napisać, ale już mnie się nie chce. Dodam tylko, że osobiście mam to w d... , czyli w tym miejscu na którym zwykle siedzę, ale Kasia czuje się mocno zawiedziona, że włożyła tyle pracy w sojusz nasz wspólny i nie ma nawet możliwości napisania wiadomości massowej.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej zabawy

Jarogniew

 

#10 2009-01-18 12:19:56

Zara

.             

11181793
Zarejestrowany: 2008-10-09
Posty: 438
Punktów :   

Re: Pytanie do Alko

Marcinie-decyzja  o  odejściu była spowodowana tylko i wyłącznie sytuacją z ECO...Ty nie miałeś z tym nic wspólnego.Sama dowiedziałam się o tym po  fakcie.

Osobiście proponuję zakończyć temat-nie widzę powodów by go dalej drążyć,gdyż może on okazać się zwykłym odbijaniem tzw. "piłeczki".

To powyższe jest tylko dowodem iż zmiany i reforma były potrzebne...

Na  koniec-na nikogo się  nie gniewam ...daleko mi do tego.

Offline

 

#11 2009-01-18 13:30:07

owieczka

Administrator

Zarejestrowany: 2009-01-31
Posty: 0
Punktów :   

Re: Pytanie do Alko

Macie racje zakończmy ten temat: pisanie wiadomość do całego sojuszu, macie cały czas włączone.

Offline

 
Szeroko rozumiana etykieta i kultura osobista, jest powszechnie obowiązującym na tym forum prawem.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plrecznie-robione-zaproszenia-slubne.eu wodomierze wrocław ceny busy Munchen