TRAVA by żyło się lepiej
bry. obowiązuje nas to? czy może może jest już jakaś siła przewodnia, o której nie wiem, np. w postaci Alko, który zaprzecza temu, by to On rządził...
4) Usuwanie graczy, zrywanie sojuszy następuje po zgodzie Rady.
5) Oczywistą utopią jest, że zawsze w każdych warunkach członkowie Rady będą się mogli wypowiedzieć odpowiednio szybko aby trafnie móc podjąć decyzję, dlatego koniecznością jest namaszczenie jakiegoś gracza na "siłę przewodnią w sojuszu"- jej kompetencje ustalimy po namaszczeniu takowej.
6) Decyzje są podejmowane zwykłą większością głosów- wszelkie sytuacje wątpliwe, rozwiązuje nasza "siła przewodnia"
jeżeli te ustalenia nie obowiązują, to po co o nic pisać? dla pozoru?
proszę o odpowiedź.
Offline
Gość
To ja stawiam na Ovcę żeby był "baranem" naszego "stada" (tylko bez dosłownego czytania).
Gość
Ovca będzie "baranem", a Hubert, Carl, air, Joaśka, itakwygrasz "barankami" , a tymczasem Kasia i ja pójdziemy sobie na zieloną trawkę - to w temacie Travy
Alkoholikus napisał:
Ovca będzie "baranem", a Hubert, Carl, air, Joaśka, itakwygrasz "barankami" , a tymczasem Kasia i ja pójdziemy sobie na zieloną trawkę - to w temacie Travy
Proponował bym bardziej zamienić Carl na Hubal, Anty czy Hubert Ja mogę pomagać w miarę wolnego czasu a tego będę miał przez najbliższe dwa miesiące bardzo mało...
Offline