TRAVA by żyło się lepiej
Wedlug mnie naleza sie jakies slowa wyjasnienia. Moze i nie gram juz, ale osoba ktore wciaz sa przyda sie choc odrobina wiedzy o tym jakie wydarzenia maja miejsce w TRAVIE.
Jak do tej pory wiem nie wiele, ale dosyc by wypowiedziec sie szczerze na ten temat.
Nie bede ukrywac zlosci, nie bede sie cenzurowac.....zaczyna mnie to powoli wkurwiac.
Mowiac te slowa mam na mysli, 'odchodze, przestaje grac w traviana itd...', a po kilku dniach, 'wrocilam/em, cieszcie sie i radujcie...'..
Jaki to ma cel?
Namieszanie graczom w glowach czy jak? A moze chcecie uslyszec slowa 'Oh, nie odchodz, jestes wspaniala/y, co bez Ciebie zrobie?'
A potem juz rozpieszczony/a komplementami wraca, w chwale i znow, sytuacja sie powtarza...
MAM JUZ TEGO PO DZIURKI W NOSIE!
Patrzycie jedynie na siebie, a nie na to co bedzie dobre dla innych...
To tyle.
Alex
Ostatnio edytowany przez No_Name (2009-01-21 18:09:47)
Offline
No_Name napisał:
Wedlug mnie naleza sie jakies slowa wyjasnienia. (...) ale osoba ktore wciaz sa przyda sie choc odrobina wiedzy o tym jakie wydarzenia maja miejsce w TRAVIE.
Według mnie to najważniejsza część tego posta. Słucham Was jak świnia grzmotu... Założyliście sobie PIS i PO i bawicie się w "wojnę na górze"? A może to już kampania prezydencka?
Weźcie dupy w troki i zajmijcie się sojuszem, albo oddawajcie zabawki i s...... siać ferment w innej piaskownicy.
Janek
Offline
...a ja proponuje niech kazdy zajmie sie swoimi zadaniami w grze a nie bedziemy ciagnac temat po co na co dlaczego,kto z kim itp itd....to nie przesluchania na komendzie zeby jedni sie tlumaczyli potem drudzy i tak wkolo....jest jak jest a życie w Travie toczy sie dalej:)
Offline
Wybaczcie-zamykam wątek.
Szczerze -zaczyna się robić z tego nie potrzebny zamęt.
Bardzo nie lubię takich sytuacji, nie czuję się komfortowo , mając wyjaśniać czegoś-co mnie tak naprawdę nie tyczy.
Marcinie - dla mnie powody do opuszczenia sojuszu są bardzo trywialne .Poczułeś się urażony-wystarczyło wyjaśnić.To jest tylko gra..proszę o dystans.Każdy z Nas jest inny-ale nie jest to powodem do podejmowania takich ani innych kroków.
Przyznaję iż czasami mam dość-jestem tylko człowiekiem...pisałam już gdzieś iż ta gra ma sprawiać przyjemność...a bycie arbitrem już dawno mnie nie cieszy.Chciałam zrezygnować-powodem były tylko i wyłącznie waśnie pomiędzy graczami...tak naprawdę gra nie jest warta tej świeczki.
Co do Twojej osoby-szacunek za każdą chwilę spędzoną przy wkładzie dla Travy.
Jeśli miałby nastąpić rozłam- Trava by nie przetrwała...zdaję sobie sprawę.Więc jedyne co możemy zrobić..to siać Travę dalej .
I na koniec -wiesz Marcinie iż Travniki chcą Twego powrotu.
Offline